Sytuacja religijna w księstwie cieszyńskim na przełomie XVI i XVII wieku.

   Czasy Reformacji, jakie nastały w księstwie cieszyńskim w latach czterdziestych XVI wieku zmieniły jednolitą dotąd sytuacje religijną w ksiestwie cieszyńskim. Księstwo to bowiem uniknęło wojen religijnych w czasach husyckich, co jesteśmy skłonni interpretować z jednej strony przezornością książąt cieszyńskich, którzy chcieli uniknąć zniszczeń, jakie zawierucha ta ze sobą niosła. Z drugiej strony znajdujemy w tym dowód braku odzewu ze strony mieszkańców księśtwa ( a i samych książąt) na hasła husyckie i potwierdzenie ich wierności Kościołowi Katolickiemu.

   Ten stan rzeczy uległ zmianie, gdy na terytorium księstwa cieszyńskiego dotarły idee religijne, z którymi wystąpił Marcin Luter. Dotykały one zarówno sfery dogmatycznej, jak i organizacyjnej Kościoła. Spotkały się z poparciem znacznej części władz świeckich w Europie, w tym przede wszystkim książąt Rzeszy. Reforma Lutra nie była skierowana przeciw ich stanowi posiadania, jak to bywało z wcześniejszymi ruchami religijnymi. Książęta Rzeszy dostrzegli w jego ruchu możliwość przejęcia dóbr kościelnych, które tworzyły się przez stulecia z nadan wiernych i które w czasach poprzedzających wystąpienie Marcina Lutra niejednokrotnie bywały wykorzystywane przez Kościół niezgodnie z przeznaczeniem.

   Szerzenie się luteranizmu w zasadzie przypadło na lata czterdzieste XVI wieku, jakkolwiek pierwsi jego zwolennicy pojawili się tu już wcześniej. W latach czterdziestych tego stulecia jednak książę cieszyński Wacław Adam, syn Wacława II ożenił się z wyznaczoną mu przez dziadka córką opiekuna książęcego z lat dzieciństwa i młodości, Marią z Pernstejnówną ( ojciec bowiem nie dożył narodzin syna, umierając kilka miesięcy przed jego przyjściem na świat). Pernstejnówna, wzorem jej ojca, okazała się zwolennikiem nowego wyznania, a że znalazła poparcie tutejszej szlachty i części mieszczan, nowe wyznanie rychło pojawiło się w Cieszynie. Ten stan rzeczy uległ zdynamizowaniu po śmierci Marii w 1566 r. Adam Wacław ożenił się bowiem po raz drugi, zaś jego żoną została Katarzyna Sydonia, córka wielkiego protektora luteranizmu, księcia saskiego Franciszka I z Lauenbergu. W konsekwencji, pod wływem nacisków protestanckiej części mieszkańców księstwa cieszyńskiego, a także z inspiracji małżonki, książę Wacław Adam w ostatnim roku swojego panowania ogłosił zespół rozporządzeń regulujących życie

   religijne i obowiązki poddanych wobec Kościoła Ewangelickiego w księstwie, zwany Porządkiem Kościelnym Wacława Adama. Zważywszy, że od pokoju w Augsburgu w 1555 r., który kończył pierwszą jak się w przyszłości okazało fazę ciężkich wojen religijnych w Rzeszy, obowiązywała zasada cuius regio eius religio ( czyje rządy, tego religia), poddani książęcy musieli się zastosować do rozporządzenia książęcego.

   Wacław Adam zmarł 4 listopada 1579 r. pozostawiając po sobie kandydata do tronu, syna, Adama Wacława, który w chwili narodzin ojca miał zaledwie 5 lat (urodził się 12 grudnia 1574 r.). Rządy regencyjne w księstwie objęła teraz Katarzyna Sydonia, sprawując je niemal do śmierci w 1594 r. Za jej rządów Porządek Kościelny Wacława Adama zostal jeszcze zaostrzony.

   Przyjmuje się często, że w drugiej połowie XVI wieku luteranizm objął swoimi wpływami niemal wszystkich mieszkańców księstwa. Taka konkluzja nasuwa się z pobieżnej lektury źródeł. Katolicy bowiemn rzeczywiście zniknęli z dokumentow. Bardzo staranna analiza źródeł pokazuje jednak, że jest to opinia nieprawdziwa. Jak się bowiem okazuje, zarówno wspomniane tutaj rozporządzenia prawne ("Porządek..."), jak i nieco poźniejsze decyzje jednoznacznie wskazują, że pewna część mieszkańców księstwa nie zamierzała pomimo represji odstąpić od katolicyzmu. Poddana była w zamian za to szeregowi restrykcji, takich jak na przykład zakaz pełnienia ważniejszych funkcji ( na przykład mistrza cechowego), nieraz zabraniano przyjmowania katolików do cechów, zakazywano prawa nabywania w posiadanie nieruchomości, przez co spychano ją do roli ludzi drugiej kategorii. Niekiedy nawet dopuszczano się wobec nich przemocy.

   Następca Wacława Adama, książę Adam Wacław, początkowo kontynuował restrykcyjną wobec katolików politykę ojca i matki. Nakazał mawet mieszczanom księstwa wyznawanie jedynie wiary ewangelickiej, co dowodzi, że część mieszczan w dalszym ciągu trwała przy katolicyźmie, skoro trzeba było im restrykcyjnymi rozporządzeniami przypominać o obowiązku religijnym. Niespodziewanie jednak, w 1610 r., księżę ten zdecydował się na porzucenie protestantyzmu, co wraz z nim musieli uczynić jego poddani. Podobnie jednak jak wcześniej w ksiestwie cieszyńskim uchowała się pewna część katolików, tak teraz przetrwała tutaj określona grupa ewangelików. Zresztą należy dodać, że za panowania Piastów ( do r. 1653, do śmierci Elżbiety Lukrecji), trudno mówić o prześladowaniu na większą skalę ludności protestanckiej, jakkolwiek pewne roporządzenia co pewien czas przeciw niej formułowano. Tym niemniej już sam fakt, że jeszcze w latach trzydziestych XVII wieku w obrocie handlowym w Cieszynie uczestniczyli ewangeliccy pastorzy świadczy, że nie możemy mówić o poważniejszych prześladowaniach tutejszych ewangelików. Te bowiem nastały dopiero w czasie, kiedy władzę nad księstwem przejęli Habsburgowie.

   Po roku 1610 księstwo cieszyńskie pozostało regionem zamieszkałym przez dwie grupy religijne. Mieszkańcy miast w większości wrócili do Kościoła Katolickiego.Analogiczna sytuacja miała miejsce we wsiach stanowiących własność książęcą. Tu bowiem bez większych przeszkód mogli wrócić księża katoliccy. We wsiach natomiast, które należały do szlachty sytuacja była inna. Oto bowiem większość szlachty cieszyńskiej w okresie reformacji przeszła do Kościoła Ewangelickiego. Z jednej strony było to wynikiem przekonań religijnych, z drugiej zaś określonych korzyści. W tym ostatnim bowiem Kościele szlachecki właściciel wsi mógł wywierać bezpośredni wpływ na swoich poddanych poprzez nadzór nad pastorem lub predykantem (kaznodzieją), którzy pochodzili z wyboru. Ponadto właściciele wsi mogli swobodnie przejąć uposażenie parafialne, a trzeba pamiętać, że dzięki temu uposażeniu posługi religijne wcześniej były bezpłatne i co najwyżej niektórzy wierni dobrowolnie uiszczali za nie dodatkowe ofiary.Przejęcie uposażenia poddawało pastora dodatkowemu uzależnieniu od dworu. I ta właśnie szlachta utrudniała, a niekiedy nawet uniemożliwiała duchownym katolickim powrót do swych dawnych Kościołów. W ten sposób w szeregu wsi cieszyńskich (na przykład w Goleszowie, Puńcowie, Ustroniu) wyznanie luterańskie przetrwało nawet pomimo reformacji.

   Powyższy stan rzeczy przetrwał, jakkolwiek w różnym stopniu, do początku XVIII wieku, kiedy to pod naciskiem zewnętrznym Habsburgowie zostali zmuszeni do zalegalizowania protestantyzmu w księstwie cieszyńskim. Od tego czasu na jego terytorium mieszkają obok siebie legalnie katolicy i ewangelicy.