3.3.Praga - Czeski premier Milosz Zeman
powtórzył w niedzielę w telewizji "Prima" oskarżenia pod adresem Niemców
sudeckich. Kilka tygodni temu wywołały one krytykę głównie ze strony polityków
austriackich i niemieckich.
Zeman przypomniał, że co najmniej 90 proc. Niemców sudeckich opowiedziało
się w czasie wyborów samorządowych w 1938 roku za reprezentującą ich interesy
partią Konrada Henleina, a tym samym za rozbiciem Czechosłowacji. "Oznacza to,
że 10 proc. Niemców sudeckich było przeciwko reżimowi nazistowskiemu" -
oświadczył szef czeskiego rządu. Zastrzegł jednak, że "zawsze odrzuca zasadę
odpowiedzialności zbiorowej".
Kilka tygodni temu w wywiadzie dla austriackiego tygodnika "Profil" Zeman
mówił o Niemcach sudeckich jako zdrajcach ojczyzny i "piątej kolumnie Adolfa
Hitlera". Powiedział, że dekrety prezydenta Edwarda Benesza były łagodniejsze
niż kara śmierci za zdradę. Na podstawie tych dekretów wysiedlono po wojnie z
Czechosłowacji 2,5 mln Niemców sudeckich i 30 tys. Węgrów, odebrano im
obywatelstwo i skonfiskowano majątek.(PAP)